Jestem trochę zdziwiona opinią, że to przyjemny film :) Ta szczerość i prawda, bijąca z filmu jest raczej przykra i dołująca, bo właśnie takie jest życie. I siedząc przed ekranem można z niezwykłą łatwością krytykować postępowanie bohaterów, ale zawsze się zastanawiam jak my byśmy się w pewnych sytuacjach zachowali... Czy to jest takie oczywiste....? Wydaje mi się, że nie. Determinuje nas wiele czynników i tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć swoich reakcji dopóki nie znajdziemy się w określonych sytuacjach. Film ma już ponad 10 lat, ale tematyka jest ponadczasowa. Takie problemy były, są i pewnie będą. Bardzo się cieszę, że takie filmy powstały (i miejmy nadzieję, że jeszcze powstawać będą)... Dzięki nim może czasem zastanowimy się nad pewnymi rzeczami, a kto wie, czy dzięki temu nie zmienimy czegoś w swoim życiu na lepsze...?? ;)
Pozdrawiam i życzę wszystkim by nie trzeba było niczego zmieniać :)